Tęczowy świat...

Tęczowy świat

Poranna gimnastyka to dobra zabawa. Zakręć kołem i wykonaj ćwiczenia z Rodzicem

https://wordwall.net/pl/resource/964914/gimnastyka-zabawa

 

Podsumowując temat o kolorach lata-nie może zabraknąć oczywiście informacji ooooo=TĘCZY!!!

Czy wszyscy widzieliście tęczę? Ten, kto widział tęczę ma wielkie szczęście, bo niełatwo jest ją zobaczyć.

A co to jest tęcza? W najprostszy sposób mogę Wam wytłumaczyć, że to  zjawisko, które powstaje gdy pada deszcz i świeci słońce.

Posłuchajcie opowiadania: „Gdzie jest tęcza?”

Do tych szczęściarzy, którzy zobaczyli tęczę należała również mała dziewczynka o imieniu Ewelinka. Udało się jej zaobserwować tęczę, gdy razem z mamą wybrała się na wycieczkę rowerową po parku. Najpierw rozpadał się deszcz i trzeba było szukać schronienia pod dużym parasolem. Po chwili jednak przestał i zza chmur śmiało wyjrzało słońce. Można było kontynuować wyprawę. Wtedy właśnie na niebie ukazała się kolorowa tęcza. Ewelina widziała tęczę po raz pierwszy w życiu, zrobiła więc na niej duże wrażenie.
– Mamo, mamo, spójrz jakie piękne kolory, jakby ktoś po niebie rozlał farby! – wykrzykiwała Ewelina wskazując ręką na barwne łuki.
– To jest tęcza. Bardzo ładna tęcza. Nie zawsze zdarza się taką zobaczyć, mamy prawdziwe szczęście – wyjaśniła mama dodając – szkoda, że będzie widoczna tylko chwilę.
Ewelina przypomniała sobie, że przecież widziała już tęczę na obrazku. Raz nawet sama ją namalowała. Koniecznie chciała wypróbować swoje nowe kredki, a malowanie tęczy doskonale się do tego nadawało. Widząc prawdziwą tęczę dziewczynka była zaskoczona jej wielkością. Nie rozumiała również, dlaczego mama twierdziła, że będzie widoczna tylko chwilę.
– Jak długo tutaj będzie i co się z nią później stanie?
– Tęcza zwykle jest widoczna przez kilka minut, a potem znika – wyjaśniła mama.
– W takim razie musimy się pośpieszyć – ponaglała Ewelina. – Musimy szybko dojść tam, gdzie zaczyna się tęcza. Jak tam dojdziemy, będziemy mogły na nią wejść, na samą górę.
– Na tęczę nie można wejść – wyjaśniła mama.
– Ależ można. Sama widziałam taki obrazek, na którym była tęcza, po której spacerowały sobie dzieci – stwierdziła dziewczynka.
– To było na obrazku, ale w rzeczywistości nikomu nie udało się wejść na tęczę. Nikomu nie udało się nawet dojść do miejsca, w którym styka się z ziemią – dalej wyjaśniła mama.
– Ale nam się uda. Musimy się tylko pośpieszyć. Poza tym mamy rowery, będziemy szybsze od innych.
Mama z Eweliną wsiadły na rowery i pojechały w kierunku tęczy. Dziewczynka jechała pierwsza. Trudno ją był dogonić. Po chwili jednak wyraźnie zwolniła. Nie zrobiła tego z powodu zmęczenia, ale dlatego, że już nie było widać tęczy. Jej zniknięcie zasmuciło Ewelinę.
– O! A gdzie jest tęcza, jak ją teraz dogonimy?
– Nie wiem –odpowiedział mama, widząc jednak smutną minę dziewczynki dodała – być może tęcza schowała się przed nami za drzewami.
Dziewczynce spodobała się ta odpowiedź i sama również zaczęła wymyślać, cóż takiego mogłoby stać się z tęczą.
– A może ktoś zwinął tęczę i schował do worka. A w domu zrobi z niej duże, kolorowe lizaki.
Tym razem mamie spodobał się pomysł w wymyślanie, co mogłoby stać się z tęczą i chętnie przyłączyła się do zabawy.
– A może tęcza się potknęła i upadła na ziemię. Teraz wije się po niej jak rzeka wypełniona kolorowymi strugami wody.
– A może tęcza zrobiła sobie przerwę na obiadek. Siedzi sobie przy stoliku i zajada kolorowe kredki, jak się znowu pojawi to będzie jeszcze bardziej kolorowa – kolejny pomysł dorzuciła Ewelina.
– A może o tęczę zaczepił jakiś samolot i pociągnął ją za sobą wysoko do chmurek. One są takie białe, przyda się im taka kolorowa odmiana – zaproponowała mama.
– A może na tęczę spadł deszcz i zmył jej kolory. Teraz zostały po niej tylko kolorowe kałuże – zaproponowała Ewelina.
– A może tęczę zabrali robotnicy budowlani. Postawią ją na rzece i zrobią z niej most. Może kiedyś uda się nam go odnaleźć i przejdziemy po nim naszymi rowerami.
Mama z Eweliną długo jeszcze wymyślały różne przykłady, gdzie może być tęcza. A wy drogie dzieci, jak myślicie, co mogło się stać z tęczą?

Zastanówcie się: Skąd wzięła się tęcza na niebie?

Czy Ewelince udało się wejść na tęcze?

Jakie pomysły miała Ewelinka i jej mama? 

Co robi tęcza gdy nie ma jej na niebie?

Jakie Wy macie pomysły-co mogło stać się z tęczą?

Kto zapamiętał jakie kolory ma tęcza? (czerwony, pomarańczowy, żółty, zielony, niebieski, granatowy, fioletowy).

https://www.youtube.com/watch?v=X5OTGXAk7yU

 

Zatańczcie przy muzyce „Tęczowy taniec”.

https://www.youtube.com/watch?v=K7oVpKbt13A

 

Wspólnie z Rodzicami wykonajcie „Tęczowy eksperyment” i zaobserwujcie różne tęcze.

https://www.youtube.com/watch?v=qigLVHVd5j0

 

https://www.youtube.com/watch?v=_6X6wmJ8CfM

 

https://www.youtube.com/watch?v=SfVVFCAmSmY

 

Zróbcie własną tęczę. Przygotujcie 7 kolorowych paseczków wyciętych z kolorowego papieru i dwie chmurki. Paseczki ułóżcie zgodnie z kolorami tęczy. Chmurki połóżcie na szerokość pasków tak by paski kończyły się w ich połowie. Przyklejacie paseczki do chmurek, a na chmurkach naklejcie kuleczki z waty. Wata na części chmurki, która znajduje się pod tęczą będzie podtrzymywać paseczki, żeby mógł powstać z nich łuk, albo wykonajcie tęczę malowaną farbami-podpowiedź w galerii. Mrugnięcie

 

Zaproście Rodziców do wspólnych zabaw na powietrzu.

https://czasdzieci.pl/ro_artykuly/id,7682a98.html