Indianie

Dzień dobry,

witam Was,

zaczynamy bo już czas,

jestem ja, jesteś ty,

razem to jesteśmy MY.

Wczoraj poznaliśmy kolegę z Afryki miał na imię Joseph. Dziś zabiorę Was do świata Indian.

Gdzie mieszkają Indianie? Otóż Indianie zamieszkują Amerykę Północną i Amerykę Południową, są to dwa kontynenty.

 

A czy wiecie kim byli Indianie? Posłuchajcie, a na pewno dowiecie się o nich więcej.

 Dawno, dawno temu żyło sobie Indiańskie plemię Rwącego Potoku, a ich wódz nazywała się Mały Orzeł. Indianie z tego plemienia mówili swoim własnym językiem, na przykład witali się słowem HOWGH (czyt. hoł), a może wy drogie przedszkolaki spróbujecie powtórzyć.

  Indiańska wioska różni się od naszych bo plemię to mieszkało w ogromnych namiotach, które nazywano tipi, a zamiast jeździć samochodami dosiadali swoje mustangi czyli konie, które mknęły niczym błyskawice przez wielkie równiny indiańskich ziem.

 Po środku wioski tam gdzie stał wielki totem, co wieczór paliło się ognisko. To właśnie tam spotykali się mieszkańcy plemienia, którzy przy blasku księżyca wysłuchiwali opowieści wodza, szamana oraz wojowników, którzy opowiadali o swoich polowaniach i licznych przygodach.

  Ten wieczór był jednak inny, właśnie dziś wódz z wielkim pióropuszem na głowie obwieścił, że pora aby najmłodsi mieszkańcy wioski stali się prawdziwymi Indianami. Jednak, aby tak się stało czeka ich wiele zadań do wykonania. Z samego rana wódz wskazał dzieciom „Ścieżkę Prób” , którą mają przejść, a ten który wykona wszystkie zadania stanie się pełnoprawnym Indianinem. Muszą jednak pamiętać o tym, że ich próba powiedzie się tylko wtedy, kiedy będą pracować razem.

Dzieci ruszyły w drogę, a pierwsze zadanie jakie na nich czekało zaprezentował im wojownik Sokole Oko, który po mistrzowsku strzelał z łuku i nigdy nie chybił. Zadaniem dzieci było strzelanie z łuku w tarczę powieszoną na drzewie, które stało kilka metrów od nich. Ta próba wcale nie była prosta ale wszyscy ją zaliczyli.

  Ruszyli w dalszą drogę, ale nie minęła chwila, a tu już czekało drugie zadanie. Tym razem Sprytny Lis wskazywał ręką na coś w trawie. Był to mały zając. Sprytny Lis powiedział, że każdy Indianin umie się skradać, tak cicho by nie wypłoszyć zwierzyny podczas polowania. Mali Indianie po cichu, powolutku przechodzili do wcześniej wskazanej im zwierzyny, pomagali jeden drugiemu pokonywać napotkane trudności na drodze. Sprytny Lis zaliczył im to zadanie. 

 Co kilka kroków napotykali coraz trudniejsze zadania, którym byli poddawani: raz łowili ryby, a innym razem rzucali oszczepemrozpoznawali tropy zwierząt, a nawet szyli ubrania ze skór. To wszystko aby stać się prawdziwym Indianinem.

  Gdy już na niebie malował się piękny zachód słońca, dzieciom udało się dostrzec do końca ścieżki, gdzie czekał na nich wódzi całe plemię. Próby którym zostali poddani wykazały ich odwagę, męstwo oraz przyjaźń bo każde zadanie wykonywali wspólnie dbając jeden o drugiego. Zatem nadszedł czas na zasłużoną nagrodę. Wódz Mądry Orzeł podczas uroczystości przy ognisku nadał im nowe, indiańskie imiona. Chłopcu, który trafił w sam środek tarczy miał nadał imię Bystre Oko, ten który najciszej skradał się do zająca otrzymał imię Cichy Wiatr. Dziewczynka, która szyła przepiękne opaski z futer otrzymała imię Błękitna Chmurka, a chłopiec, który złowił największą rybę otrzymał imię Wielki Sum. Tego wieczoru nadano jeszcze wiele innych imion, które wskazywały na nabyte umiejętności dzieci. Dodatkowo otrzymały one opaski oraz pierwsze piórko, które może w przyszłości stworzy ich własne pióropusze.

Pytania:

Jak witali się Indianie? Jak nazywały się namioty, w których mieszkali? Co nosił na głowie Indiański wódz? Gdzie odbywały się spotkania? Jakim zadaniom zostali poddani mali Indianie? Kto czekał na końcu ścieżki? Jaką nagrodę otrzymali mali Indianie? Jakie imiona otrzymali mali Indianie? Kto z was chciałby zostać Indianinem?

 

A czy wiecie w jaki sposób komunikowały się ze sobą indiańskie plemiona oddalone od siebie. Indiański sposób komunikacji toznaki dymne. Chwilowe przykrycie mokrym kocem ogniska rozpalonego z suchego drewna powodowało nagromadzenie gęstego czarnego dymu. Zobaczcie co one mogły oznaczać.

  

 

Indiański wódz plemienia Rwącego Potoku zostawił dla Was list.

 

 Pierwsze zadanie, jakie Was czeka to próba wytrwałości. Poproście mamę albo tatę, aby wzięli piórko i łaskotali Was. Ciekawe, jak długo wytrzymacie bez roześmiania się.

 

 Drugie zadanie to tropienie śladów. Postarajcie się, jak najciszej tylko potraficie pokonać trasę ułożoną przez rodziców. Może to być droga z klocków, skakanek czy też odrysowanych i wyciętych stóp.

 

Zadanie trzecie to łowienie ryb. Musicie uruchomić swoją wyobraźnię. Rybkami będzie bowiem makaron rurki, a wędka słomka. Wystarczy nalać wody do miseczki i można zacząć łowienie rybek. Może zrobicie zawody z rodzicami. Ciekawe, komu uda się złowić więcej rybek?

 

Zadanie czwarte to Indiański relaks”. Usiądźcie ze skrzyżowanymi nogami, ręce oprzyjcie na kolanach, zamknijcie oczy, pochylcie głowy i oddychajcie bardzo powolisłuchając muzyki przez ok 5 minut https://www.youtube.com/watch?v=hOlfCqPisEA 

 

 

Brawo, zdobyliście wszystkie umiejętności teraz jesteście prawdziwymi Indianami. Ale czegoś wam jeszcze brakuje. Imienia. Wymyślcie dla siebie indiańskie imię, a może wymyślicie je dla każdego członka rodziny. I jeszcze zróbcie pióropusz (możesz zrobić sam, wykorzystać wzór zamieszczony w załączniku lub skorzystać z wyprawki karta nr 51 i 52). Teraz jesteście prawdziwymi Indianami.

Na zakończenie wykonajcie indiański taniec do piosenki https://www.youtube.com/watch?v=ZKslipdC-sY

W galerii znajdziesz obrazki opowiadające o życiu Indian, zapraszam do obejrzenia w celu utrwalenia sobie wiadomości.

 

Miłego dnia moi mali Indianie Uśmiech

 

Zadania na dziś:

1. Zadania w załącznikach

 

Dla chętnych praca plastyczna. Do jej wykonania będziecie potrzebować: białej kartki, pędzla i farb. Pomalujcie dłoń, pamiętając że wasze paluszki to pióra pióropusza, a następnie odbijcie ją na kartce. Wystarczy, że dorysujecie opaskę, oczy, nos i usta i nasz Indianin jest gotowy.