Cztery żywioły - OGIEŃ

 

Drogie dzieci, wczoraj obchodziliśmy Dzień Strażaka. Pomyślałam sobie, że jest to dobra okazja, aby przybliżyć Wam tematy związane z czterema najważniejszymi żywiołami ziemskimi. 

Żywioł to ogromne, potężne i groźne zjawisko naturalne, na które nie mamy wpływu jeśli nabierze olbrzymich rozmiarów.

Mamy cztery żywioły:

- ogień

- powietrze

- ziemia

- woda

Każdego kolejnego dnia, rozpoczynając od dziś poznamy jeden z nich.

ZAGADKA:

"Daje nam ciepło, daje nam światło,

 choć jest potrzebny, bywa też groźny.

 Pamiętaj o tym i bądź ostrożny!"

                                                                    

Ogień jest bardzo niebezpieczny jeśli staje się pożarem. Bardzo trudno go opanować, dlatego to nie jest zabawa!!!

Istnieją trzy czynniki, które przyczyniają się do rozprzestrzeniania się ognia w budynku: tlen, materiał palny (paliwo) i energia (ciepło). Materiał palny i tlen zwykle pozostają w kontakcie ze sobą. Trzeci czynnik, energia, może być wynikiem nieostrożnego użycia płomienia lub wyzwolenia iskry. Aby zatrzymać reakcję spalania, przynajmniej jeden z trzech elementów tego trójkąta pożarowego musi zostać usunięty.

                                                                

 

Najczęstsze przyczyny powstawania pożaru:

W lesie:
» Palenie ognisk w miejscach niezabezpieczonych.
» Pozostawianie butelek szklanych.
» Wyrzucanie niedopałków.
» Susza.
W domu:
» Wadliwa instalacja elektryczna.
» Pozastawianie niedopałków.
» Pozostawienie na gazie gotującej się wody w czajniku.
» Pozostawienie niewyłączonego żelazka.
» Zabawa zapałkami.

 Posłuchajcie opowiadania o przygodzie Agatki i Jacka:

,, Pewnego pochmurnego popołudnia Jacek i Agatka zostali sami w domu, bo rodzice musieli na chwilkę wyjść. Dzieci bawiły się swoimi ulubionymi zabawkami. Ale po jakimś czasie zabawa zaczęła im się już nudzić. Agatka poszła do drugiego pokoju oglądać książeczki, a Jacek zniecierpliwiony tym ,że rodziców nie ma tak długo, a mieli przecież wyjść tylko na chwilkę, zaczął chodzić po mieszkaniu bez większego celu. Nagle jego uwagę przykuło małe pudełeczko, którego jeszcze do tej pory nigdy nie widział. Zaczął się wspinać na palce, żeby je dosięgnąć ze stołu. Wtedy nagle Agatka krzyknęła:
- Jacku! Nie! Zapomniałeś, że rodzice prosili, żebyśmy niczego nie ruszali. Powiedzieli, że zaraz wrócą. Pamiętasz?!
- Oj pamiętam, pamiętam. Ale przecież chyba nic się nie stanie jak sobie to pudełeczko tylko obejrzymy! – odpowiedział Jacek.
- Jacku, ja jednak wolałabym żebyś tego małego czegoś nie ruszał! – powiedziała poważnie Agatka.
- No dobrze, już odkładam – odpowiedział Jacek i niechętnie odłożył pudełko z zapałkami na miejsce.
- Lepiej chodźmy do naszego pokoju pobawić się - zaproponowała Agatka.
Tak też zrobili. Dzieci budowały z klocków, gdy nagle zauważyły za oknem jakiś dziwny dym. Podeszły bliżej i okazało się, że w sąsiednim bloku wybuchł pożar.
- Jejku, Jacku trzeba coś zrobić – krzyknęła Agatka – Już wiem! – dodała po chwili namysłu. Pamiętasz , ostatnio na zajęciach w przedszkolu nasza pani mówiła, co należy zrobić w takiej sytuacji?
- Tak pamiętam ! – odpowiedział Jacek. Trzeba zadzwonić po straż pożarną.
Tak też zrobili. Agatka szybko przyniosła telefon, wykręciła numer i udzieliła odpowiedzi pani, którą słyszała w słuchawce. Pani prosiła o wyjaśnienie, co się stało, o podanie dokładnego adresu i telefonu spod , którego dzwoniła Agatka. Straż pożarna przyjechała bardzo szybko i opanowała sytuację. Kiedy rodzice wrócili do domu, dzieci opowiedziały im całą historię, a oni stwierdzili, że są bardzo dumni z takich dzieci, bo dzięki Jackowi i Agatce udało się szybko ugasić pożar. Co najważniejsze nikomu nic się nie stało.”

A teraz spróbujcie odpowiedzieć na pytania:

- Co mogłoby się wydarzyć, gdyby Jacek nie posłuchał Agatki?
- Czy pamiętacie co Agatka mówiła Jackowi?
- Jak waszym zdaniem mogła się ta historia zakończyć, gdyby w porę nie przyjechała straż pożarna?

*********************************************************************************************

 Czy każdy ogień gasimy wodą? – zwrócenie uwagi dzieciom, że takich doświadczeń z ogniem nie wolno przeprowadzać bez opieki dorosłych.

» Doświadczenie 1
Nauczyciel zapala świecę. Słucha propozycji dzieci, jak ją zgasić.
1. Zdmuchuje – wyciągnięcie wniosku, że podczas dmuchania płomień świecy „wygina się”, co może być przyczyną pożaru.
2. Nakrywa świecę słoikiem. Płomień gaśnie.


» Doświadczenie 2
Nauczyciel pokazuje różne łatwopalne materiały: olej, rozpuszczalnik, spirytus, pastę do butów, pastę do podłogi,
benzynę – wyjaśnia, co to znaczy, że materiały są łatwopalne.
1. Pudełko z niewielką ilością pasty do butów kładzie na odpowiedniej podstawie i podpala. Płonącą pastę nakrywa wieczkiem lub metalową pokrywą, co powoduje jej ugaszenie.
Wniosek: Ogień gasł przy braku dostępu tlenu.
Należy bardzo uważać, aby nie zaprószyć ognia w pobliżu materiałów łatwopalnych.


» Doświadczenie 3
Nauczyciel do naczynia z wodą wlewa trochę oleju. Miesza, a dzieci obserwują, co się dzieje z olejem w połączeniu z wodą. Olej pozostaje na powierzchni wody. Nie rozpuszcza się w niej.
Wniosek: Płynów łatwopalnych nie gasi się wodą. Gasi się je przez odcięcie dostępu tlenu, np.: zasypanie piaskiem,
nakrycie kocem gaśniczym.


» Urządzenia elektryczne w domu.
Urządzeń elektrycznych nie gasimy wodą. Najpierw należy wyłączyć urządzenie z prądu, następnie zdusić ogień kocem lub gaśnicą śniegową.