Owca

 

Witam Was kochani.

 

 

 Zaczynamy,

* Dzień dobry, witam Was.

Zaczynamy bo już czas.

Jestem ja, jesteś ty

Razem to jesteśmy my.

* Dopowiedz i zrób – zabawa z rymami.
Rodzic mówi zdania, których zakończenia – słowa do rymu – dopowiadaj dziecko. Dziecko wykonuje czynność, o której jest mowa w zdaniu.
Powiedz: prosię i podrap się po … nosie.
Powiedz: koń i wyciągnij do mnie… dłoń.
Powiedz: krowy i dotknij palcem … głowy.
Powiedz: króliczki i nadmij … policzki.
Powiedz: kaczuszka i dotknij łokciem …brzuszka.
Powiedz: psy i klaśnij raz, dwa, …trzy.

* Na wiejskim podwórku możemy spotkać jeszcze jedno zwierzę, które też nam „coś daje” to owca.

* "Wełniany baranek" – słuchanie wiersza J. Gałkowskiego.
Ten mały nasz baranek
wszyściutko ma wełniane.
Wełniane ma trzewiczki,
wełniane rękawiczki.
Co tu robisz, baranku?
Chłodno dzisiaj od ranka,
chmurki w niebie jak pianka.
Ten mały nasz baranek
wszyściutko ma wełniane.
W kołnierzu futra pełnym
ma łepek cały z wełny.
Ślicznie ci jest, baranku,
w tym wełnianym ubranku.
Rozmowa na temat treści wiersza.
Kto jest głównym bohaterem wiersza? Jak ubrany był baranek? Jak myślicie czy ubranie baranka jest ciepłe? Jak nazywa się samica barana? Do czego potrzebna jest wełna, którą mamy dzięki owcom?

* Od owcy do swetra - historyjka obrazkowa. (załącznik)
Opowiedz co się dzieje na każdym obrazku. Powiedz skąd mamy wełnę z której powstają swetry. Jakie jeszcze ubrania mogą być zrobione z wełny.

* Zwierzęta z wiejskiego podwórka – praca plastyczna z rolki po papierze toaletowym lub ręcznikach (podsyłam kilka pomysłów na wykonanie zwierząt ale liczę na wyobraźnię dzieci)

* Już bardzo dużo wiesz na temat zwierząt hodowlanych. Spróbuj rozwiązać zagadki

Kiedy pędzę, galopuję,

powiew wiatru w nozdrzach czuję.

Jeśli cukru kostkę dasz,

miejsce na mym grzbiecie masz.

 

Czarne, białe i łaciate,

spotkasz je na łące latem,

nikt przed nimi nie ucieka,

dać Ci mogą dużo mleka.

 

Co to za damy żyją w chlewiku?

Grube, różowe, jest ich bez liku.

Małe oczka, krótkie ryjki mają

i zawsze chrum, chrum, chrumkają

 

Dość nerwowe jestem zwierzę,

jeśli na łące nie leżę.

Walczę z toreadorami,

a  ciosy zadaję rogami.

 

Nie na polu, nie pod miedzą,

lecz na hali trawkę jedzą.

Wełniane kubraczki mają,

wełnę na sweterki dają.

 

Dumny bardzo jest z ogona,

chociaż pawia nie pokona.

Nocuje zawsze w kurniku,

rankiem pieje "Kukuryku!".

 

Wytworny jest niebywale,

czerwone nosi korale.

Gdy na drodze mu ktoś stanie,

to usłyszysz ... gulgotanie.

 

Nie czuj przy niej żadnej trwogi,

choć kopyta ma i rogi.

Jej braciszka dobrze znasz,

to Matołek słynny nasz.

 

Siedzi na grzędzie w kurniku

i nie woła kukuryku.

O pisklęta swoje dba,

gdy dasz ziarno, jajo da.

 

Może być dzika, może też domowa.

Z jej miękkich piórek jest kołdra puchowa.

 

* Dla chętnych przesyłam kilka kart pracy